Witam, dziękuję za wiadomości i troskę.
Przepraszam z góry, za bardzo krótki wpis , ale jesteśmy potwornie zmęczeni tą sytuacją z Basią.
Rafał dzisiaj wrócił z wyjazdu i od razu zawiózł mamę do domu, wczoraj była z Kubusiem i dzisiaj abym ja mogła być z Basią popołudniami.
Basia bardzo zmęczona- dzisiaj kolejne badania. Wczoraj holter kardiologiczny do dzisiaj, ciśnieniowy już ściągnięty, dzisiaj miała jeszcze echo serca, w nocy będzie miała pobieraną krew ( w czasie snu), jutro badanie dna oka.
Cały czas wielka niewiadoma. Kubuś troszkę rozbiegany, ale spokojny . Wróciły dźwięki naśladowcze. Hura!!!.
Pozdrawiam. Zosia.